Forum GalacticWars.pl

[Kasjan]

Dla uporządkowania otwieram ten topic.
Podawajcie jak w przypadku Ciężkiego Niszczyciela swoje propozycje,
co tym razem robimy?
Małą szybką zwinną jednostkę bojową ale dość słabą,
Coś kompaktowego - nie za wolne, nie za szybkie, nie za słabe, nie za mocne
Coś silnego ale wolnego?
Oddawajcie głosy i wklepujcie specyfikacje,
mozecie też pisać w ten sposób,
np.
między meganiszczycielem a avatarem
i juz bedize widac o co chodzi

[sperti]

Może coś ponad Avatara, silny, bardzo drogi, i bardzo szybki. żeby można było puścić szybki atak, żeby miał małe zużycie deuteru ale za to żeby cena była adekwatna do całości (drogi znaczy dobry)

[rambomike]

Droższy i silny i mało deuteru... Marzyć to można. I niby jak miała by się toczyć gra?? Każdy dążył by do tego statku. Gra zamknęłaby się w obrębie wojen tylko tymi statkami. Gracz który ma dobrze rozwinięte kopalnie już wygrywa nad tym co ma mniejsze levele. Pierwszy dojdzie do tego statku, i będzie farmił słabszego. Sama szybkość takiego sprawiłaby że nie mógłby on uciec. Dobry statek nie powinien być szybki. Koszt wysoki jak najbardziej ale nie szybkość. Dla porównania Gwiazda śmierci czy Avatar są dobre ale i drogie i wolne. I taka idea powinna zostać przy tworzeniu nowych statków. Uważam, że dobrym rozwiązaniem było by wprowadzenie czegoś na wzór Ciężkiego Niszczyciela. Ten statek może zdziałać dużo. Prędkość lotu i zużycie paliwo są ok. Koszt budowy też jak najbardziej pasuje.

[King]

Nowy statek nic tu nie pomoże, trzeba wzbogacić rozgrywke o coś czego niema gdzie indziej.

[dante1945]

Może coś na zasadzie killstreaka z Call of Duty : Black Ops 2. A mianowicie mowa o killstreaku o nazwie Ruj czyli milion bezzałogowych dronów atakujących. W grze można by było stworzyć podobną jednostkę która jest słaba i nieskuteczna gdy ja się wysyła w małej grupie natomiast w większych ilościach np. 5000000 mogła by zniszczyć samodzielnie średnią flotę bądź osłabić obronę przeciwnika. Takiego wyboru dokonywali byśmy przy wysłaniu owego Roju.

Przypuszczalne wymagania by nie było tak łatwo tego zdobyć:
Laboratorium Badawcze 25 poziom
Fabryka Nanitów 15 bądź 20 poziom
Tech. Komputerowa 55 poziom
Tech. Szpiegowska 50 pozim
Roz. Grwitonów 10 poziom
Stocznia i Fabryka Robotów 25 pozim

Koszt Budowy :
Metal: 100000 k
Kryształ: 30000 k
Deuter: 150000 k
Norium: 250000 k

Co do predkosci to nie za bardzo wiem jaką można dać.
Oczywiście wszystko można zmienić niech karzdy pisze co o tym myśli.

[halls123]

Nowy statek nic tu nie pomoże, trzeba wzbogacić rozgrywke o coś czego niema gdzie indziej.

POPIERAM W 100%

[dante1945]

To może zamiast statku jakąś technologie defensywną lub ofensywną ??

[Kasjan]

Technologię też możemy dodać,
co do statku to jest już gotowa wizualizacja, jeszcze tylko nazwa i parametry

[dante1945]

Może nazwa Statek Matka z którego byśmy mogli koordynować flotą. Mogli byśmy flote zatrzymać gdzieś w galaktyce i koordynować z owego statku dalszymi działaniami.

[Black211]

Jeśli już jakiś statek dodawać to moim zdaniem przydałby się "Korsarz" - statek który ma możliwość przejęcia innego statku.

Kolejne jednostki ofensywne nie wiele zmienią bo jak nie będą się opłacać jak np. CN to nikt ich nie kupi jako złom do zebrania przez agresora. Z drugiej strony zbyt mocny statek zaburzy obecną rozgrywkę i teraz modernizacja floty pociągałaby za sobą spore koszty przebudowy.

A co do statku matki to sam nie wiem jak do tego podejść. Obecnie agresor robi kolonię blisko ofiary aby zmniejszyć czas lotu i statek matka może tylko zmienić to w pewnym stopniu bo flota z matką by mogła od razu dotrzeć do wyznaczonych kordów, a nie tak jak teraz pierw kolonizowanie i dopiero stacjonowanie na kolonii wypadowej i trudniej by było się bronić bo planetę wypadową można przeskanować falangą, sondami i dowiedzieć się czy ktoś planuje na nas atak. a przy statku matce atak może nastąpić zaraz po dotarciu do kordów jakie pierwotnie ustawiamy i nawet falangą nie wiele zdziałamy w takim momencie (chyba że będzie opcja z falangą skanowania obszarów które nie mają planet).

Takie moje skromne zdanie